Wiadomości
parafiazabrzeg.pl
W sobotę 7 października 2017 r. w Cieszynie odbyła się uroczystość jubileuszu zakonnych ślubów. Za 50-lecie profesji dziekowała s. Cyryla Brączek, a za 40-lecie - s. Ludwika Preg.

Dziękczynnej Eucharystii w kościele św. Elżbiety w Cieszynie przewodniczył bp Roman Pindel, a w gronie koncelebransów znaleźli się liczni kapłani, w tym także z parafii związanych z posługą sióstr elżbietanek cieszyńskich, które obok cieszyńskiego prowadzą w diecezji bielsko-żywieckiej także dom zakonny w Zabrzegu. W Eucharystii uczestniczyło też wiele sióstr należących do Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety III Zakonu Regularnego św. Franciszka, które w cieszyńskiej parafii ma swój dom generalny. Przybyli też krewni i parafianie. Podczas liturgii siostry w obecności bp. Pindla i wszystkich zgromadzonych odnowiły swoją profesję zakonną i odczytały jej tekst klęcząc przed ołtarzem. Po 50 latach zakonnego życia zrobiła to s. Maria Cyryla Brączek, a następnie - świętująca 40-lecie zakonnej posługi s. Maria Ludwika Preg. Chwilę później współsiostry przypięły do welonów jubilatek wianki. - Przyjmijcie ten wianek jako zadatek chwały, którą macie otrzymać na wierną służbę Chrystusowi - mówił bp Pindel, zachęcając uczestników Eucharystii do modlitwy, aby życie jubilatek, pełne dobrych uczynków, pobudzało innych do chwalenia Pana Boga.
Proboszcz cieszyńskiej parafii św. Elżbiety ks. kan. Zdzisław Grochal, dziękując wszystkim za modlitwę w intencji jubilatek, podkreślał, że odbywa się ona w dniu wielkiej modlitwy Różaniec do Granic i siostry również wezmą w niej udział.
- Cieszymy się, że ta dzisiejsza jubileuszowa uroczystość odbywa się pod patronatem Matki Bożej Różańcowej, która chroni nas pod swym płaszczem i wyprasza łaski dla wszystkich. Niedawno śluby wieczyste składała tu siostra Agata i również miało to miejsce w święto Matki Bożej - obchodzone 26 sierpnia święto MB Częstochowskiej. Teraz oczekujemy na pierwsze śluby, składane przez kandydatki do zgromadzenia sióstr elżbietanek - mówił ks. kan. Grochal.

Zobacz więcej na bielsko.gosc.pl